poniedziałek, 29 grudnia 2014

Bezglutenowy piernik z nutką pomarańczy

Co prawda już po Świętach, ale zima dopiero się do nas skrada, więc na piernika na pewno jeszcze nie jest za za późno. Pragnę Wam zaprezentować nietypowy przepis - piernik na bazie bezglutenowych płatków owsianych. Hmm, właściwie, czyż wszystkie wypieki bezglutenowe nie są troszkę nietypowe? ;-)

Inspirację zaczerpnęłam z przepisownika z warsztatów w Orkiszowych Polach. Jak zwykle, tu coś dodałam, tam coś uszknęłam ;-)

  • 2,5 szklanki płatków owsianych bezglutenowych
  • szklanka orzechów włoskich
  • szklanka płatków migdałów
  • 1/2 szklanki rodzynek
  • 1 pomarańcza
  • 4 łyżki miodu
  • 1/4 szklanki oleju ryżowego
  • 2 łyżki przyprawy do piernika
  • szczypta soli

Opcjonalnie:
  • 0,5 szklanki cukru trzcinowego
  • 3 łyżki soku z pomarańczy lub cytryny


Pomarańczę sparz i zetrzyj z niej skórkę. Następnie wyciśnij sok z całej pomarańczy, zalej nim rodzynki i odstaw. Orzechy włoskie posiekaj, dodaj do nich płatki migdałów, płatki owsiane i skórkę pomarańczy. Całość delikatnie zblenduj, ale nie na pył. Dodaj wszystkie pozostałe składniki i dokładnie wymieszaj. Przełóż masę do okrągłej formy i piecz około 25 minut w temperaturze 180 stopni.

Jeśli jesteś smakoszem słodyczy, możesz dodatkowo przygotować lukier. W tym celu zmiel cukier trzcinowy na puder, a następnie utrzyj cukier z sokiem pomarańczowym. Powstałą masę rozsmaruj dokładnie na lekko przestygniętym pierniku.

Smacznego! :-)





środa, 24 września 2014

Dyniowo-cukiniowe placuszki bezglutenowe

Sezon dyniowy czas zacząć! :-) Na pierwszy rzut placuszki dyniowo-cukiniowe, nieco zmodyfikowana wersja cukiniowych, o których pisałam jakiś czas temu. Mam już w planie na najbliższy zupę krem z dyni, dyniowe placuszki na słodko, chlebek dyniowy, dynię z pieca. Mmm! Żyć nie umierać! PS. A kolor pomarańczowy to jeden z moich ulubionych! :-)





Składniki:
  • 1 średniej wielkości cukinia
  • pół małej dyni hokkaido
  • 1-2 cebule
  • 2 jajka (w wersji wegańskiej zamiast jajek możesz użyć 2 łyżek siemienia lnianego wymieszanego z ciepłą wodą, więcej pomysłów na alternatywę dla jajek znajdziesz tutaj)
  • szklanka mąki jaglanej
  • łyżka oliwy
  • pół łyżeczki curry
  • szczypta pieprzu cayenne
  • szczypta imbiru
  • sól i pieprz do smaku

Cebulę drobno poszatkuj i zeszklij na oliwie. Dynię zetrzyj na tarce o grubych oczkach i dodaj na patelnię, duś razem jeszcze kilka minut. Cukinię zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Dodaj do niej dynię z cebulką, mąkę jaglaną, jajka i przyprawy, wszystko dokładnie wymieszaj. Jeśli masa będzie zbyt wodnista, możesz dodać więcej mąki jaglanej. Smaż placuszki na patelni do czasu, kiedy będą lekko rumiane.

Smacznego! :-)


poniedziałek, 8 września 2014

Domowy sok z czarnego bzu

W okresie przejściowym pomiędzy porami roku łatwo o przeziębienie. Warto w tym czasie wspomóc się naturalnymi metodami, na przykład pijąc sok z owoców czarnego bzu, który bardzo łatwo można przygotować samodzielnie.

Ten sok to świetne źródło witamin A, B i C. Wspomaga on prawidłową pracę układu odpornościowego - zapobiega infekcjom, zwalcza wirusy i bakterie, ma też właściwości antyoksydacyjne.

Uwaga! Na sok nadają sie tylko dojrzałe owoce. Zielone kuleczki należy wyrzucić, są one trujące. Surowe owoce czarnego bzu również nie są jadalne, dlatego nie podjadajcie ich przypadkiem podczas przygotowywania soku!


Składniki:

  • owoce czarnego bzu
  • woda

Kiście bzu dokładnie wypłucz, a następnie oderwij od gałązek (wygodnie jest użyć do tego celu widelec). Zalej owoce wodą i gotuj pół godziny. Przecedź sok przez sitko, przelej do słoików lub buteleczek i zapasteryzuj.

Codzienna porcja takiego soku w okresie jesienno-zimowym jest świetnym antidotum przeciw przeziębieniom. Możesz pić go samodzielnie lub dodając do herbaty.

Smacznego i na zdrowie! :-)

wtorek, 26 sierpnia 2014

Chrupkie chlebki z ziaren

Po 3 tygodniach wakacji i braku pichcenia (inni gotowali za mnie ;-)) moje pierwsze kroki o poranku skierowały się do kuchni w konkretnym celu - przygotowania chrupkiego chlebka, na który pomysł wyczytałam na blogu Qchnizdrowia

Przygotowywałam wcześniej kilka razy chleb zmieniający życie, na który przepis krążył w środowisku food bloggerów jakiś czas temu i jest to jeden z moich chlebowych faworytów, dlatego od razu musiałam spróbować go w wersji cienkich, chrupkich chlebków!


Składniki bazy:
  • 1 filiżanka pestek słonecznika
  • 1/2 filiżanki siemienia lnianego
  • 1/3 filiżanki pestek dyni
  • 1/4 filiżanki płatków migdałów
  • 1 i 1/2 filiżanki płatków jaglanych (opcjonalnie gryczanych lub owsianych bezglutenowych)
  • 2 łyżki nasion chia
  • 4 łyżki babki płesznik
  • 1 i 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka syropu z agawy lub daktylowego
  • 3 łyżki masła klarowanego (ghee) lub oleju kokosowego
  • 1 i 1/2 filiżanki ciepłej wody

Wersje smakowe - przykłady:
  • suszone pomidory + oregano/bazylia + czosnek/asafetida
  • oliwki + rozmaryn
  • czarnuszka
  • cebula + pieprz czarny
  • figi + miód + biały pieprz
  • żurawina + skórka pomarańczy + płatki migdałów
  • suszone śliwki + rozdrobnione orzechy włoskie + szczypta chilli
  • rodzynki + cynamon
Suche składniki bazy wrzuć do miski i wymieszaj. Masło klarowane lub olej kokosowy rozpuść w wodzie, wlej do pozostałych składników i dokładnie wymieszaj. Dodaj pozostałe składniki z wybranej wersji smakowej. Aby uzyskać chlebki w kilku smakach, podziel masę na kilka części i do każdej z nich dodaj wybrane składniki.

Na papierze do pieczenia rozłożonym na blaszce (ciasta z powyższych ilości składników starczy na dwie blaszki) rozwałkuj lub po prostu "rozpłaszcz" palcami (jeśli chcesz uzyskać prostokątny kształt, najłatwiej jest "rozpłaszczać" ciasto, zawijając rogi papieru do pieczenia - wskazówka z Poznańskich warsztatów Smakoterapii), a następnie pokrój w mniejsze prostokąty lub części o innych kształtach. Możesz również zostawić chlebek w całości i łamać go na mniejsze części po upieczeniu.

Piecz chlebki w temperaturze 180 stopni do czasu kiedy chlebki lekko się zarumienią i staną się chrupiące (około 20-30 min), a następnie przewróć na drugą stronę i piecz kolejne 10-15 minut. Poczekaj chwilę aż chlebki lekko przestygną i przełam je w miejscach krojenia.

Podawaj samodzielnie jako przegryzka do chrupania lub z sałatą, warzywami i/lub pastami, w formie kanapek.

Smacznego! :-)



niedziela, 27 lipca 2014

Sałatka z pieczonymi buraczkami

Och, co tu dużo pisać - zdjęcie mówi samo za siebie! Zapraszam na buraczaną ucztę! :-)

Źródła inspiracji: tutaj i tutaj.


Składniki:
  • opakowanie roszponki, rukoli lub Twojej ulubionej mieszanki sałat
  • kilka buraków
  • garstka kiełków rzodkiewki
  • 3 łyżki oleju lnianego
  • łyżeczka musztardy
  • łyżeczka miodu
  • łyżeczka octu balsamicznego lub jabłkowego
  • szczypta soli
  • szczypta chilli lub pieprzu
Buraki możesz przychotować na dwa sposoby, w zależności od tego czy wolisz bardziej soczyste i słodziutkie (wersja 1) czy bardziej chrupiące (wersja 2).

Wersja 1:

Buraki dokładnie wyszoruj, zawiń po 2-3 sztuki w folię aluminiową i w tak przygotowanych sakiewkach piecz w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Po około godzinie zajrzyj do jednej z sakiewek i sprawdź miękkość buraka. Piecz je tak długo (w zależności od odmiany, u mnie zwykle trwa ok. 1-2 h, jednak nie zrażajcie się długim czasem oczekiwania - przygotowane tak buraki smakują na prawde wyśmienicie!).

Upieczone do miękkości buraki ostudź, a następnie obierz je ze skórki i pokrój w plastry. W międzyczasie przygotuj dressing, mieszając ze sobą musztardę, miód, olej, balsamico, sól i chilli/pieprz. Rozłóż buraki na roszponce/rukoli/sałatach, polej całość dressingiem i udekoruj kiełkami. Opcjonalnie możesz posypać potrawę podprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów, które świetnie komponują się z burakiem.

Wersja 2:

Buraki dokładnie wyszoruj, opcjonalnie możesz je obrać (jeśli mają grubą skórę), w przypadku dość młodych buraczków nie ma takiej potrzeby, a następnie pokrój na ok. 3-milimetrowej grubości plasterki. Osobiście używam do tego takiej mandoliny, która znacznie ułatwia szatkowanie warzyw (nie tylko w plasterki, ale i słupki). Tak przygotowane buraczki rozłóż na blaszcze pokrytej papierem do pieczenia, posyp delikatnie solą, skrop oliwą, a następnie wstaw na ok. 15-20 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Kiedy buraczki będą lekko chrupiące, wyjmij je z piekarnika.

Przygotuj dressing, mieszając ze sobą musztardę, miód, olej, balsamico, sól i chilli/pieprz. Wymieszaj buraki z dressingiem (dzięki temu nie będą suche), a następnie rozłóż je na roszponce/rukoli/mieszance sałat. Na koniec posyp potrawę kiełkami rzodkiewki.

Smacznego! :-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...